Ochotnicza Straż Pożarna w Kętach Podlesiu to najmłodsza jednostka na terenie gminy Kęty, swoją historię rozpoczyna bowiem w 1948 roku, kiedy to utworzono II pluton Ochotniczej Straży Pożarnej w Kętach. Powołany został zarząd dla nowej struktury, w składzie którego obowiązki objęli: Anatol Gacek – prezes, Jan Wiśniowski – dowódca plutonu, Alojzy Mynarski – z-ca dowódcy plutonu, Stanisław Szczepańczyk – skarbnik, Adam Ćwiertnia – sekretarz, Marian Pałosz – gospodarz, Antoni Foks – członek zarządu i Stanisław Kosman – ówczesny Komendant Powiatowy Straży Pożarnych w Oświęcimiu, mieszkaniec Podlesia.
Już w 1949 r. podjęto temat budowy strażnicy. Powstał Komitet Budowy Strażnicy , zgromadzono materiał i prace ruszyły, przed zimą 1952 r. fundamenty pod strażnicę były gotowe. W pracach realizowanych w czynie społecznym uczestniczyli nie tylko strażacy, ale również mieszkańcy dzielnicy Podlesie i pracownicy Spółdzielni Spożywców w Kętach. Budowa w pierwszym okresie finansowana była z własnych funduszy OSP. Pierwsze zewnętrzne wsparcie przyszło w 1961 r. ze strony PZU. Po upływie kolejnych kilku lat wypełnionych staraniami i ogromem pracy społecznej budowa została ukończona i w dniu 21 lipca 1968 strażnicę oddano do użytku.
Jednostka w ciągu swojej działalności brała udział w działaniach ratowniczych, o których głośno było w całej Polsce – podczas pożaru rafinerii w Czechowicach w 1971 r. czy podczas pożarów lasów wokół Kuźni Raciborskiej:
„W sobotę, dnia 26 czerwca 1971 roku, około godziny 22:00 rozległ się głos syreny alarmowej w mieście – w OSP Kęty, słyszalny również w Podlesiu. Przyzwyczajeni do wspólnych akcji gaśniczych strażacy z Podlesia porozumieli się natychmiast telefonicznie ze strażnicą w Kętach. Otrzymano informację, ze jednostka OSP Kęty została wezwana do pożaru. Informujący nie wiedział jednak, gdzie. Prezes Marian Gibas uruchamia syrenę, bo na zachodzie różowiejąca najprzód łuna przybrała postać dobrze widocznego, dużego pożaru. Przybyłym na alarm wydawało się, że pali się najprawdopodobniej w Pisarzowicach, oddalonych o około 6 – 8 kilometrów. Zapada szybka, wspólna decyzja – jechać. Sekcja wyjeżdża do boju (…).”
Tak w naszej Kronice strażackiej opisany został wyjazd do jednej z poważniejszych akcji ratunkowych, jaka miała miejsce w okolicy. Groźny i tragiczny w skutkach pożar wybuchł w rafinerii nafty im. Ludwika Waryńskiego w Czechowicach-Dziedzicach. Z ogniem walczyły m.in. jednostki straży pożarnych z ówczesnych województw: katowickiego, krakowskiego i opolskiego. Sekcja OSP Kęty Podlesie, która wyjechała do pożaru liczyła 10 strażaków. Jeden z nich (kierowca – Ignacy Musiał) został odznaczony brązowym, a dwóch (dowódca sekcji – st. ogn. Eugeniusz Rogalski oraz prezes – Marian Gibas) srebrnymi medalami „Za zasługi dla pożarnictwa”. Samej zaś jednostce przyznano złotą odznakę „Za zasługi dla Ziemi Krakowskiej”.
"W dniach od 28 sierpnia do 2 września [1992 r. – przyp. autora] braliśmy udział w pożarze lasów w Kuźni Raciborskiej. Warto przypomnieć że podczas tego pożaru życie straciło dwóch strażaków, rany odniosło 159 osób, a 1858 lekkie obrażenia. Spłonęło 6 strażackich wozów 25 motopomp i 500 odcinków węży pożarniczych. Straty oszacowano na ponad 8,1 mld złotych. Wartość ponad 9 tys. hektarów lasu, który się spalił, trudno precyzyjnie oszacować. Nasz samochód pożarniczy biorący udział w tej akcji także uległ awarii." – taki krótki i rzeczowy wpis na temat tego jednego z największych pożarów w Polsce odnajdujemy w kronice OSP Kęty Podlesie.
W jednostce od 1976 r. działa Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza. Młodzi strażacy nie tylko doskonalą swoje umiejętności i sprawności, ale przede wszystkim pożytecznie spędzają czas i sami organizują zajęcia dla innych. Kultywują tradycje organizowania pikników rodzinnych, rajdów pieszych i rowerowych oraz innych cyklicznych wydarzeń. Na równi ze starszymi kolegami włączają się w przygotowanie ważnych dla OSP uroczystości. Współpracują z innymi strażackimi młodzieżówkami z terenu gminy. Biorą udział w turniejach wiedzy pożarniczej, a często sami są organizatorami i gospodarzami takich konkursów.
Dobre przygotowanie do pracy strażackiej było znakiem drużyn młodzieżowych o czym przekonuje historia z 1978 r. z kolonii letniej w Krępach k. Nowego Targu, na której przebywała MDP z Podlesia. W czasie burzy od uderzenia pioruna zapaliła się stodoła nieopodal kolonii. Młodociani strażacy w wieku 12-14 lat zawiadomili o pożarze miejscową straż, a jednocześnie dostępnymi sobie środkami podjęli się gaszenia ognia. Wszyscy posiadali przeszkolenie I stopnia strażaka-ochotnika, toteż z chwilą przybycia niepełnej załogi miejscowej OSP, część chłopców uzupełniła wakujące sekcje.
Przy jednostce od 2007 r. działa Grupa Ratownictwa Medycznego, która nie tylko niesie pomoc w sytuacjach zagrożenia życia, ale przede wszystkim prowadzi szeroko zakrojoną działalność profilaktyczną i edukacyjna. Grupa organizuje kursy pierwszej pomocy i pokazy ratownictwa medycznego, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem zwłaszcza w trakcie Manewrów Maltańsko-Strażackich. GRM startowała w IX Zimowych Międzynarodowych Mistrzostwach w Ratownictwie Medycznym w Szczyrku w 2014 r., jako jedyna, która nie reprezentowała szpitala, czy stacji pogotowia medycznego. W silnie obsadzonej imprezie ratownicy z Kęt-Podlesia pokazali się z bardzo dobrej strony.
W październiku 2017 r. Grupa zorganizowała Gminne Manewry Medyczne, w których udział wzięły wszystkie jednostki OSP z terenu gminy Kęty.
Przez lata zmieniały się władze jednostki. Po Anatolu Gacku obowiązki prezesa przejmowali: Stanisław Szczepańczyk, Stefan Bogacz, Konrad Pakuła, Marian Gibas, Eugeniusz Naglik, Władysław Gibas, Władysław Dobrociński, Tomasz Chowaniec.
Jednostka w swej działalności wykorzystywała wiele różnych pojazdów – poczynając od konnego zaprzęgu. Pierwszym samochodem był prywatny samochód prezesa Anatola Gacka. Później były Steyer, Gaz-51 – Lublin, a od 1987 – Żuk. Od tej pory jednostka stała się jednostką typu S II. W roku jubileuszu 45 lecia, tj. 1993, OSP jednostka pozyskała samochód Star 244, który służy do dziś. W 1998 r. pozyskano z holenderskiej gminy Hellendoorn lekki samochód ratowniczo – gaśniczy marki Mercedes, którego w 2012 r. zastąpił Mercedes Atego. W 2018 r. pozyskano także lekki samochód Ford Transit.
Rok 2018 jest rokiem jubileuszu 70 lecia działalności. Przynosi on wiele zmian – od pozyskania nowego samochodu Ford, przez uroczystość przekazania nowego sztandaru podczas uroczystości jubileuszowych, na włączeniu jednostki do Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego kończąc.